Morze


Morze - ja nigdy się tobą nie znudzę
bo kocham tę dal bez końca
złocistą taflę wody
w porze zachodzącego słońca 
nagrzanym piaskiem plaży
srebrzystym fal łoskotem
jak dumnie się pną do góry - spienione
spływają ku brzegu z powrotem

do stóp mych się łaszą jak kocię 
delikatnie muskając chłodem
spoglądam w dal przed siebie
ach - kocham tę bezgraniczną przestrzeń
i tę błękitną morską wodę 
gdzie horyzont się zlewa z niebem
jakby mu było za mało
tej przestrzeni dali bez końca
więc zapragnął jeszcze dosięgnąć
wieczorem - gwiazd na niebie
o brzasku wschodzącego słońca .

autor: Helena Szymko/

Gdyby
Na bezdechu
Comment for this post has been locked by admin.
 

Komentarze