Witraż życia

Całościowo jestem tylko witrażem kolorowym,
Które sztukmistrz zwany Życiem tworzył lat kilka,
W trakcie prac prawił o szczęściu rzekomym,
Ale też wspominał o rozterkach, złych wilkach...

Słuchałem go chętnie i marzyłem o tym,
Jakież to barwy mój witraż mieć będzie,
Czy może różane? Jakiś kolor złoty?
Lecz artysta ostudził mnie w moim zapędzie:

"Nie zawsze witraż będzie barwiony,
Niekiedy zostaje w szarym kolorze,
Choćby to zmienić chciał błogosławiony,
Nic barwy życia odczynić nie może."

I faktycznie w zgodzie z artysty słowem,
Po latach gdy dzieło już niemal stworzone,
Szarość i czerń stały się głównym kolorem,
Niekiedy krwistą czerwienią zdobione.

Mimo to widzę mistrza próby wszelkie,
Co by dodać do dzieła barw bardziej cudnych,
Ale... Czy da to efekty dość wielkie?
Zobaczymy... jak dotrwam do tych dni chlubnych.

Póki co - określa mnie mętna szarość,
Czerń zaś i czerwień to moje oblicze,
Chciałem miast smutku ja budzić radość,
"Eh, może kiedyś..." - na to zaś liczę.
Chciałem...
Otchłań myśli
 

Komentarze 2

marmur w środa, 17 luty 2021 20:11

Szary to bardzo wyważony kolor . Czerwień i czerwień to zestawienie ludzkich uczuć . Ale po deszczu zawsze jest tęcza , Witraż mieni się kolorami w zależności od promieni słońca . Więcej słońca do życia i .....

Szary to bardzo wyważony kolor ;) . Czerwień i czerwień to zestawienie ludzkich uczuć . Ale po deszczu zawsze jest tęcza , Witraż mieni się kolorami w zależności od promieni słońca . Więcej słońca do życia i ..... :)
Rapior w czwartek, 25 listopad 2021 15:19

Witaj. Odezwij się do mnie rapiorm@o2.pl

Witaj. Odezwij się do mnie rapiorm@o2.pl
niedziela, 12 maj 2024

Zdjęcie captcha