Zaufałam Panu

Zaufałam Panu, zaufałam
Więc jak ptak spłoszony nie mknę w góry.
Choć dopadły mnie troski, cierpienia
Choć zawisły samotności chmury.

Zaufałam Panu, zaufałam
I wciąż nowym wierszem budzę strunę.
Bo Bóg patrzy na wszystko z wysoka,
Zna mą duszę ból każdy rozumie.

Zaufałam Panu, zaufałam
On jest każdej pieśni mojej Panem.
I w Nim całą złożyłam nadzieję.
Z Nim zwyciężę i z Nim pozostanę.

Inspiracją do powstania tego wiersza był Psalm 11

Modlitewne wieczory
Chwalmy Imię Boga
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
środa, 15 maj 2024

Zdjęcie captcha