Modlitewne noce

W modlitwie mojej nisko się pochylę,
Szepcząc ją sercem ku Niebu ją wzniosę
By uleciała ponad krańce ziemi,
Ku Twej Jasności myślą ją uniosę.

Bo myśli moje skrzydlate i jasne,
Więc niech wzlatują, niech wznoszą się stale.
Żeby modlitwę do Nieba zaniosły,
A może jeszcze, aż do stóp Twych dalej.

Więc niechaj niosą je myśli skrzydlate,
Więc niechaj płyną w niebotycznym locie
I niech przeniosą modły me nad światem,
Co z bólu płyną i w serca tęsknocie.

Bo tylko Tobie, Boże Jasny, Wielki
Serce me miłość śle na myśli skrzydłach
I chociaż jestem pyłkiem, tak niewielkim
To moja miłość do Ciebie jest wielka.
Przed Tobą Boże klęczę
*Z głównego ołtarza
 

Komentarze 1

Gość - TheDiary w czwartek, 17 sierpień 2023 14:03

Świetny
Pozdrawiam

Świetny Pozdrawiam
środa, 15 maj 2024

Zdjęcie captcha